[PySilesia] Coding Dojo

[Filip Kłębczyk]

W dniu 01.07.2014 10:39, Justyna Żarna pisze:
> Filip nie ma znaczenia kto. Ja naprawdę nie reaguje na tego typu rzeczy
> i już nawet nie pamiętam kto to mówił.

A dla mnie ma to kolosalne znaczenie kto to mówił, bo ten ktoś może za 
chwilę komuś powiedzieć, że jest niemile widziany bo jest z Gliwic, 
Rybnika czy Sosnowca, a innym razem, że z Jankowic. Osoba, która to 
usłyszy następnym razem może nie przyjść na spotkanie w HS, bo dojdzie 
do wniosku, że jest niemile widziana, dlatego o takich sprawach 
powinniśmy głośno mówić.

Trochę mi coś nie pasuje, bo z jednej strony mówisz, że nie pamiętasz 
kto to mówił, ale jednak równocześnie pamiętasz, że taki komentarz miał 
miejsce. Jeśli się obawiasz agresji czy odwetu ze strony tej osoby, to 
proszę poinformuj kogoś dyskretnie z Zarządu HS, na pewno problemem się 
zajmiemy.

> Jednym uchem wpadło drugim wypadło ;)

Wydaje mi się, że chyba nie, skoro coś takiego tu zasygnalizowałaś.

> To był tylko przykład, żebyśmy nie czepiali się słówek, bo nie warto.

Bardzo źle, że są takie przykłady. Potępiłem takie zachowanie na liście 
Hackerspace Silesia i interesuje mnie kto coś takiego robił oraz żeby 
już tego więcej nie robił.

> Każdy czasem palnie coś głupiego i lepiej to przemilczeć niż robić z
> tego powodu aferę :)

Z Twojego poprzedniego maila odniosłem wrażenie, że to palnięcie Cię 
dotknęło skoro poruszyłaś temat dyskryminacji osób z Bielska-Białej tu 
na liście. Ja akurat jestem dość wyczulony na temat dyskryminacji, bo 
sam jestem też ofiarą w sporze, który toczę z jedną firmą.

> _Mamy wspólne cele i to jest dla nas najważniejsze_
> więc powinniśmy się szanować i "grać w jednej drużynie" i tylko tyle.
> Dlatego nie chcę, żebyście się z Kamilem przerzucali takimi komentarzami :)

Wiesz ja akurat rozmowę z Kamilem traktuję zupełnie poważnie. Jedna 
osoba chce zrobić event inna osoba go od tego odżegnuje i sugeruje, żeby 
go nie robił. Dla mnie to istotna sprawa.

> Co do tego incydentu to mam tylko jedną uwagę, żeby powstał ten code of
> conduct.

Jestem całym sercem za, bo w przyszłości umożliwi nam to uniknięcie 
podobnych incydentów i pouczenie takiej osoby o złamaniu zasad HSa.

Pozdrawiam,
Filip